Dobrze, gdy rodzina spędza ze sobą wspólnie czas. Świetną ku temu okazją są wczasy lub wypady weekendowe. Możemy na przykład wybrać się z dzieckiem (lub dziećmi) na narty. To niezły pomysł, lecz zanim wyjdzie się z pociechą na stok, warto rozważyć kilka istotnych rzeczy.
Czy dziecko jest gotowe?
Dość często rodzice zadają pytanie, czy ich smyk jest już gotowy, aby założyć narty , by postawić na nich pierwsze kroki. Zwykle przyjmuje się, ze już 24-miesięczny szkrab jest gotowy, aby spróbować swoich sił na płaskim terenie, aby oswoić się ze sprzętem. Ale pamiętajmy, że to nie jest tylko kwestia wieku, dużo zależy od charakteru dziecka i jego predyspozycji. Niektóre są na przykład śmielsze i szybko nabierają szwungu, łatwo przystosowując się do nowych sytuacji. Inne potrzebują nieco więcej czasu.
Weźmy też pod uwagę to, że nasze dziecko może nigdy się nie przekonać do narciarstwa. I wybierze inne zainteresowania. Należy to uszanować i do niczego go nie zmuszać.
Gdzie na narty z dziećmi?
Jeśli już zdecydowaliśmy się na wyjazd, dobrze by było wybrać destynację. W tym wypadku powinna być przyjazna rodzinom, z dużym nastawieniem na atrakcje dla dzieci. Kurorty narciarskie są dość szczegółowo opisane, dlatego nie powinniśmy mieć z tym problemu. Jeśli chcemy malucha zapisać do szkółki narciarskiej, sprawdźmy najpierw, czy w wybranym miejscu taka istnieje. Poza tym istotne, żeby na stokach znalażło się wiele rozrywek wymyślonych specjalnie dla dzieci.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Z racji młodego wieku nasza pociecha jest szczególnie narażona na niebezpieczeństwo, a jak wiemy narciarstwo nie należy do najbezpieczniejszych dyscyplin sportowych, dlatego dołóżmy starań, aby zapewnić dziecku bezpieczeństwo. Dobierając sprzęt, zawsze na pierwszym miejscu stawiajmy to, czy jest odpowiedni dla smyka.
Mogłaby się tutaj pojawić myśl, że opłacałoby się sprawić nieco większy sprzęt dziecku, aby mu wystarczył na nieco dłużej (a wiemy jak maluchy szybko rosną). Jednak raczej odradzamy takiego podejścia do sprawy, bo zbyt luźne buty czy za duży kask obniżają komfort jazdy i stwarzają niepotrzebne ryzyko kontuzji.