Narciarstwo jest niezwykle bogatą dyscypliną sportu, można powiedzieć, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dotyczy to – jak się okazuje – także miłośnicy koni, które są bardzo wymagającymi i szlachetnymi zwierzętami. Jeżeli przy okazji interesują się jazdą na nartach – to ski skiring powinien ich zaciekawić.
Jazda na nartach za koniem
Póki co jazda na nartach za koniem nie jest szeroko u nas rozpowszechnioną dyscypliną. Właściwie dopiero od niedawna pojawiają się wzmianki o tej wyjątkowej dyscypliny. Zatem w Polsce trudno znaleźć miejsce, gdzie można by się jej nauczyć i bezpiecznie uprawiać. Natomiast w Austrii już istnieje taka możliwość i właśnie tam byśmy proponowali się skierować zainteresowanych. Choć sam sport chyba najpopularniejszy jest w Skandynawii, skąd zresztą pochodzi najwięcej profesjonalnego sprzętu skiringowego.
Póki co wyjaśnijmy, czym jest skiring. Otóż wyjaśniamy dwie formy tego sportu na świeżym powietrzu. Pierwsza, mniej wymagająca, polega na tym, że zaufany człowiek powozi koniem, a my w tym czasie skupiamy się wyłącznie na tym aby utrzymać równowagę na nartach oraz lejców w dłoniach.
Druga to już – dosłownie – wyższa szkoła jazdy. Tutaj musimy odznaczać się dwiema umiejętnościami. Raz – trzeba nam i świetnie prowadzić konia, i zarazem być wybornym narciarzem.
Przede wszystkim bezpieczeństwo
Często piszemy o tym, by zachować bezpieczeństwo, ale to dlatego, że wiemy, jakie to istotne. w przypadku jazdy na nartach. Jest to tym bardziej ważne, kiedy decydujemy się na niezwykle trudną i wymagającą dyscyplinę, jaką jest niewątpliwie jazda na nartach za koniem. Nie powinniśmy zapomnieć choćby o kasku goglach, które będą nas chroniły przed kontuzjami. Przestrzegamy również przed zbyt brawurową jazdą oraz o ty, że konieczne jest urządzenie pozwalające w każdym mon=mencie szybko odpiąć się od pędzącego konia.