Przy doborze nart dla dziecka, szczególnie tych pierwszych,  zwracamy uwagę nie tylko na rozmiar smyka, ale także inne parametry – między innymi jego rozmiar oraz naturalne predyspozycje. Jest kilka cech, którymi powinny wyróżniać się narty dla dziecka, które stawia na nich pierwsze kroki.

Zastanówmy się, jak to wygląda w przypadku modeli plastikowych; czym w ogóle są, i czy warto rozważyć opcję ich zakupu.

Pierwsze narty dla smyka a plastiki

Szukając nart dla dziecka, zwracamy uwagę na kilka istotnych czynników. Nade wszystko nie mogą być ani za krótkie, ani z adługie. W pierwszym przypadku, często by się przewracało. Natomiast szusując w nazbyt długich, miałoby niemały problem, by właściwie manewrować. Jesłi zaś chodzi o długość desek, to zwykle sugeruje się, by sięgały dziecku gdzieś między klatką piersiową a ramionami, nanosząc oczywiście poprawki na sprawność fizyczną pociechy oraz jej wagę. Poza tym istotne, by narty były miękkie i lekkie, dzięki czemu początkujący narciarz łatwiej będzie wykonywał skręty, co zmniejsza ryzyko upadków, choć i tych z pewnością nie zabraknie. Niemniej dziecko szybko się z reguły podnosi, w odróżnieniu na przykład od wielu dorosłych, którzy nie są już tacy gibcy.

Dobrze, a jak to wygląda w przypadku nart plastikowych? Właściwie, powiedzmy to otwarcie, nie są one przeznaczone do jazdy. Co je cechuje? Otóż mają plastikowe wiązania z paskiem i przymocowuje się je do zwyczajnych butów, czyli nie narciarskich, lecz takich, w których smyk porusza się na co dzień. Raczej nie dostaniemy jej w profesjonalnym sklepie ze sprzętem narciarskim, chyba że znajdzie się w nim jako swoista ciekawostka. Zamiast tego natrafimy na plastikowe narty w którymś ze sklepów z zabawkami, raczej tym lepiej zaopatrzonym. 

Plastiki mogą się przydać jako namiastka prawdziwego sprzętu, ewentualnie do przemieszczania się w okolicy schroniska czy zwykłym spacerze. Natomiast na pewno nie zastąpią zwykłych desek. Ale mogą być impulsem, który zaciekawi naszego szkraba i skieruje jego uwagę, by pójść w tym kierunku i zainteresować się jazdą narciarską.